Kwiatkowy grubasek:) Letnia, kolorowa i wesoła, pasuje w sam raz do różowego złota, które i mnie, zagorzałej fanatyczce srebra, podoba się coraz bardziej. Może to przychodzi z wiekiem?
Moja koleżanka z pracy, mniej więcej w tym samym wieku co ja, podsumowała to następująco...
Podzieliłam się z nią swoją refleksją: "Wiesz, zauważyłam, że od jakiegoś czasu łapię się na tym, że robię zapasy. No tak, zapasy, a to makaron, a to ręczniki papierowe, bo a nuż mi zabraknie w ważnym momencie (dodam, że sklep mam na parterze), albo kilka puszek groszku konserwowanego..."
Ona tylko spojrzała na mnie wymownie. "To już starość moja droga!"
Pozdrawiam Cię Elżbieto:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz