Ceramiczna oliwka, albo raczej oliwsko nakrapiane brązowymi centkami skojarzyła mi się tylko z jednym. Jako wielbicielka smoków oprawiłam to "jajo" w elementy oksydowane i cieniowany sznur koralików.
Wyszło naprawdę ciekawie, choć moje umiejętności fotograficzne wciąż pozostawiają wiele do życzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz