niedziela, 17 lutego 2013

Przyłapana na gorącym uczynku:)

No co się tak przyglądasz? Przecież łapki mam tu......
Niech nikogo nie zmyli ten oskarżający wzrok. Co jak co ale ślepka ten kotek ma wyjątkowo przebiegłe. Czy wspominałam już, ze nigdy przed Kretką nie przypuszczałam, że kocie oczy mogą być tak ruchome jak oczy człowieka? Krecia może leżeć nieruchomo, jej zmyślny łepek ani drgnie a oczka i tak obserwują wszystko wokół bez najmniejszego problemu. Kto myśli, ze to takie łatwe niech sam spróbuje:)
Ale, ale... Wracając do naszego przestępcy. Oto co robiła chwilę wcześniej (tak, to własnie syrop z czarnego bzu).

poniedziałek, 11 lutego 2013

Nagroda nieodebrana, brak chętnych:(

Niestety nikt nie nabrał ochoty na hematytowe kolczyki albo też nikt nie ma pojęcia co kuszącego jest w soku z czarnego bzu:)
Kuszącego dla kotków oczywiście, bo ludzie już te soczki powypijali.
Nic to, nagroda poczeka do następnego konkursu, a ten być może już wkrótce.
Po grypowej niemocy twórczej powoli wracam do życia, więc pewnie niebawem dokończę "antyczną" bransoletę. Kto wie, może z bransolety zamieni się w wisior, broszkę albo aplikację, np. na torbę:)
Chyba, że ktoś lub coś mnie natchnie i znajdę jeszcze inne przeznaczenie.