Jak widzicie naszyjnik, pierwszy w moim życiu, wygląda tak. Użyłam do niego koralików Toho round 11o w trzech kolorach. Wspominałam już, że wzorowałam się na ginkgo wykonanych wg wzorów Diane Fitzgerald, jednak mój naszyjnik jest w pełni autorskim dziełem (wielokrotne próby pełne błędów, niszczenie pracy i ponowne próby). Oto efekt...
A tak natura to sobie sama wymyśliła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz